Małopolski odcinek drogi ekspresowej S7, rozpoczynający się w Moczydle a kończący na ul. Igołomskiej w Krakowie, o długości 55,5 km, ma powstać w latach 2018-2021. Szacunkowy koszt tej potężnej inwestycji ma wynieść 2.234 mln zł, czyli ponad 2,2 miliarda. Przebieg trasy już nie ulegnie zmianie. Ale jeszcze pozostało niemało problemów do rozwiązania w tym również na terenie naszej Gminy.
O harmonogramie budowy oraz parametrach trasy poinformowano przedstawicieli gmin, przez które przebiega, na spotkaniu (7 października) w krakowskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ekspresówka ma mieć do granic Krakowa po dwa pasy w każdą stronę (o szerokości po 3,5 m), pas dzielący o szerokości 12 m (jako rezerwa terenu pod pasy dodatkowe) oraz z boków pas awaryjny (po 2,5 m szerokości). W Krakowie S7 od razu będzie miała po trzy pasy.
Mieszkańcy naszej Gminy wjadą na S7 (i wyjadą z niej) na węźle Książ Wielki, usytuowanym na bezkolizyjnym przecięciu ekspresówki z drogą do Książa Małego, w okolicy odgałęzienia do Krzeszówki.
- Rozwiązania wymaga jeszcze takie poprowadzenie dróg serwisowych, aby w Moczydle nie odciąć od S7 istniejącej stacji paliw, a mieszkającemu po jej drugiej stronie rolnikowi umożliwić kontynuację prowadzenia hodowli. Ponadto jedna rodzina w Tochołowie, której domu nie zakwalifikowano pod wyburzenie, stanowczo się tego domaga z uwagi na znaczne pogorszenie warunków życia, gdy nieopodal zacznie funkcjonować nowa trasa – informuje wójt Marek Szopa.
Red.
Zapraszamy na:
