Aż 22 pary, obchodzące złote gody, przybyły na uroczystość wręczenia im medali "Za długoletnie pożycie małżeńskie". Medalami, przyznanymi przez Prezydenta RP , dekorował Jubilatów wicestarosta miechowski Bogusław Miś. Przewodniczący Rady Gminy w Książu Wielkim - Henryk Huma wręczał róże, natomiast wójt Marek Szopa komplety bawełnianej pościeli.
Jak szybko wyliczono, 50 lat wspólnego pożycia to całe 18.262 dni oraz, rzecz jasna, nocy. Zatem nowa pościel dla małżonków z tak długim stażem jest prezentem na miejscu. To były żarty. Natomiast życzenia dotyczyły przede wszystkim dobrego zdrowia i pociechy z dzieci, wnuków i prawnuków.
Rekordzistami w gronie Jubilatów są Kazimiera i Czesław Mastrzykowscy z Antolki, którzy przeżyli z sobą już 62 lata. Poznali się gdy Kazia miała 16 lat a starszy o 6 lat Czesiu przyszedł jako "wieczorowy" na wesele, na którym ona tańczyła. Tańcem wpadła mu w oko. A on jej? - Pięknie do mnie mówił i to mnie ujęło - wspomina pani Kazimiera.
Uroczystość, która odbyła się w remizie OSP w Książu Wielkim, znakomicie przygotowały panie z miejscowego KGW. Częstowały gości nie tylko pysznymi wypiekami, ale także słowem. Program artystyczny w ich wykonaniu rozczulał do łez. A już zwłaszcza ten stary, niezapomniany przebój Szczepanika: "Kochać, jak to łatwo powiedzieć..."
Ciekawa jest statystyka par obchodzących złote gody w naszej gminie. Jak się okazuje, najwięcej, bo aż po trzy takie małżeństwa, mieszkają w Moczydle i Rzędowicach. Natomiast po dwie pary przybyły na uroczystość z Antolki, Giebułtowa, Głogowian-Wrzosów, Książa Wielkiego, Trzonowa i Zaryszyna. Z kolei z Książa Małego-Kolonii, Małoszowa, Tochołowa i Wielkiej Wsi - przyjechało po jednej parze.
Red