GMINA KSIĄŻ WIELKI

kr 1                Członkowie komisji rewizyjnej objechali w miniony wtorek (8 grudnia) całą Gminę, sprawdzając w terenie zaplanowane na ten rok, i wykonane, inwestycje. Głównie obejmujące drogi. Na ich budowę lub modernizację wydano ponad 2 miliony zł, z czego połowa pochodziła z budżetu a połowa ze źródeł zewnętrznych. Na zdjęciu stoją kolejno: Marek Gajos (radny), Jagoda Spicha (wiceprzewodnicząca Rady), Paweł Oczkowicz (przewodniczący komisji rewizyjnej), wójt Marek Szopa oraz Zygmunt Szostak (radny).

                Najbardziej znaną, bo wielokrotnie opisywaną tegoroczną inwestycją była modernizacja ul. Stawowej w Książu Wielkim (koszt prawie 700 tys. zł). Radni nie kryli uznania dla wykonawcy, gdyż obecnie to jedna z najładniejszych ulic w stolicy Gminy. Natomiast inwestycję największą stanowiła realizacja pięciu zadań w ramach naprawy szkód popowodziowych (łączny koszt ponad 900 tys. zł). Przypomnijmy, że naprawiono i utwardzono drogi: Antolka – Doły Tochołowskie, Giebułtów – Tochołów, Zaryszyn – Moczydło, Krzeszówka – Wały oraz wybudowano potężny przepust wodny w Antolce.
                Gmina współuczestniczyła w kosztach remontu drogi powiatowej Książ Wielki – Kozłów. Dotacje zewnętrzne okazały się tu większe niż zakładano, i za zaoszczędzone w ten sposób 60 tys. zł wykonano dodatkowo drogi asfaltowe w Krzeszówce i w Książu Wielkim (część ul. Chmielnej i część ul. Długosza). Ponadto wyremontowano drogi gminne tłuczniem w sołectwach: Antolka, Boczkowice, Giebułtów, Krzeszówka, Łazy, Moczydło, Rzędowice i Trzonów.
kr 2                Te remonty objęły również fragment drogi w Cisiu. Niestety, jak dotąd nie udaje się poszerzyć i utwardzić drogi dojazdowej do pól, prowadzącej z tej wsi w stronę leśniczówki Zacisze. Jak widać na zdjęciu, ogrodzenia stoją tu zbyt blisko siebie, a dodatkowo roboty ziemne utrudnia wysoka skarpa i biegnąca po niej linia elektryczna.
                Kolejna fotografia (poniżej) pokazuje miejsce w Cisiu, gdzie w obniżeniu terenu na polu po prawej stronie, ma powstać polder gromadzący wodę gwałtownie spływającą na wieś z okolicznych lasów podczas ulewnych deszczów. Radny Zygmunt Szostak i wójt Marek Szopa stoją na drodze, która po podwyższeniu i utwardzeniu stworzy naturalny wał przeciwpowodziowy. Ustalenia w tej sprawie z nadleśnictwem w Miechowie wciąż jeszcze trwają.

kr 3

Red.

Informujemy, że ta strona stosuje pliki cookies, tzw. ciasteczka. Kliknij „Zgadzam się”, aby ta informacja nie pojawiała się ponownie. Kliknij „Więcej informacji”, aby zapoznać się z naszą Polityką prywatności.