Otwierając we wtorek, 13 października, uroczystość z okazji Dnia Edukacji Narodowej w Gimnazjum w Książu Wielkim, jego dyrektor Jacek Kobyłka zapytał wprost: - Czyje obchodzimy dziś, a przypadające jutro, święto? Uczniów, nauczycieli, czy całej społeczności szkolnej? Kiedy sala zgodnie odpowiedziała, że wszystkich, Jacek Kobyłka złożył wszystkim obecnym życzenia, mówiąc, iż „młodość uczniów dodaje nam, nauczycielom, skrzydeł”. I zapewne nie tylko z powodu tego wyznania uczniowie jeszcze nawet po zakończeniu uroczystości wręczali mu kwiaty (zdjęcie).
- Ostatnio słychać głosy, że gimnazja, funkcjonujące na nowo w polskim systemie oświaty od 16. lat, to niezbyt dobry pomysł, gdyż nie potrafią zapanować nad młodzieżą. Jestem innego zdania. Gimnazja dają uczniom wiele korzyści, jeśli tylko dają im alternatywę zachęcając do nauki, a nie jedynie do niej przymuszając. Dlatego życzę, zwłaszcza młodzieży, by rzeczywistość stawała się piękniejsza od marzeń – powiedział gromko przez uczniów oklaskiwany wójt Marek Szopa. I wręczył okolicznościowe nagrody (finansowe) nauczycielom: Jackowi Kobyłce, Ewie Domagale, Joannie Wiorek i Lucynie Zając.
Z kolei dyrektor Jacek Kobyłka wyróżnił swoimi nagrodami następujących nauczycieli: Grażynę Cież, Andrzeja Domagałę, Martynę Kaczmarek i Edytę Król. Nagrody otrzymali również pracownicy obsługi Gimnazjum. Wszyscy dostali duże brawa osób zgromadzonych na sali. Wśród gości był także przewodniczący komisji oświaty Rady Gminy – Marek Płonczyński oraz rodzice uczniów.
Program artystyczny przygotowany przez młodzież składał się nie tylko z piosenek i deklamacji. Uczniowie świetnie odegrali scenkę wywiadówki, na którą przyszła trójka rodziców zupełnie oderwana i od rzeczywistości szkolnej, i od prawdziwych problemów swoich dzieci. Stąd rozmowa z ich wychowawcą przypominała zabawę w „głuchy telefon”. Na koniec odśpiewano chóralnie przebój: „Jesteśmy już wolni… Możemy już iść…” I tak się stało.
Red.
Zapraszamy na:
