GMINA KSIĄŻ WIELKI

chrusty                W minioną niedzielę 10 stycznia, na feralnym odcinku drogi krajowej E7 obok lasu Chrusty, znowu doszło do tragicznego wypadku, w którym zderzyły się czołowo dwa auta. Jedna osoba zginęła na miejscu a dwie zostały ranne. W trwającej kilka godzin akcji ratowniczej brały udział dwa zastępy JRG PSP z Miechowa, zastęp OSP z Książa Wielkiego oraz Policja.

                Jadący od Książa Wielkiego ok. godz. 14.24, samochód marki saab na pomorskich numerach rejestracyjnych, na łuku drogi skręcającej w lewo za stacją benzynową w Chrustach, zjechał na pas dla ruchu w przeciwną stronę i uderzył czołowo w peugeota na rejestracji śląskiej, jadącego od Jędrzejowa. Kierowca tego drugiego auta zginął na miejscu. Jak widać na fotografii powyżej (wykonanej przez PSP w Miechowie), nie miał on żadnych szans na przeżycie, gdyż peugeot został kompletnie zniszczony.
5 droga2                Rany odniosła pasażerka peugeota oraz kierowca saaba, który go staranował. Przyczyny wypadku bada Policja. Jak informuje komendant naszej OSP Kazimierz Kamiński, kierowców i pasażerów obu aut trzeba było dosłownie wycinać specjalistycznym sprzętem z pogiętych karoserii. Akcja (w tym oczekiwanie na prokuratora i likwidacja szkód na drodze), trwała od 14.30 do 20, czyli blisko sześć godzin. Warto przypomnieć, że przed tygodniem pisaliśmy właśnie o tym niebezpiecznym miejscu. Oto ono na wykonanym wówczas zdjęciu (widok na nieszczęśliwy zakręt od strony Moczydła).

Red.

Informujemy, że ta strona stosuje pliki cookies, tzw. ciasteczka. Kliknij „Zgadzam się”, aby ta informacja nie pojawiała się ponownie. Kliknij „Więcej informacji”, aby zapoznać się z naszą Polityką prywatności.