GMINA KSIĄŻ WIELKI

Prezes zarządu BS, Wiesław Oczkowicz     Już próbowano w Książu Wielkim zakładać filie różnych banków, ale żadna nie utrzymała się długo. Mieszkańcy wolą korzystać z usług i ofert miejscowego Banku Spółdzielczego. – Jesteśmy związani z tym środowiskiem, bo przecież z niego się wywodzimy. Dlatego nasi klienci mają do nas wyjątkowe zaufanie, a my gwarantujemy im nie tylko zachowanie tajemnicy, ale i niespotykaną gdzie indziej, rodzinną atmosferę – zapewnia Wiesław Oczkowicz, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Książu Wielkim.

     Właśnie przekazał paniom z KGW w Mianocicach i KGW w Rzędowicach pieniądze na organizację tegorocznych Dożynek Gminnych. Jak wyjaśnia, to nie są duże kwoty, ale przecież żaden bank nie rozdaje pieniędzy, lecz dokłada co nieco do już zgromadzonej sumy. A przy tym to musi być ważny i umotywowany, społeczny powód. Stąd dotacje dostają oprócz KGW – strażacy z OSP (na wyposażenie w sprzęt) czy piłkarze z SKS „Jastrzębiec”.
     Nasz Bank Spółdzielczy pomaga także placówkom oświatowym. Zwłaszcza działającym w nich Szkolnym Kasom Oszczędności. Zdaniem prezesa Wiesława Oczkowicza, to najlepsza forma wdrażania dzieci i młodzieży do właściwego gospodarowania pieniędzmi. Podkreśla, że najwierniejszymi i najlepszymi klientami jego Banku są miejscowi rolnicy. Ale nie brakuje też instytucji, przedsiębiorców, rzemieślników i rzecz jasna mieszkańców Gminy. Zresztą nie tylko, bo rachunki otwierają tu także osoby mieszkające w Miechowie, Wodzisławiu czy nawet Jędrzejowie.

 

Red.

Informujemy, że ta strona stosuje pliki cookies, tzw. ciasteczka. Kliknij „Zgadzam się”, aby ta informacja nie pojawiała się ponownie. Kliknij „Więcej informacji”, aby zapoznać się z naszą Polityką prywatności.