GMINA KSIĄŻ WIELKI

                 Podczas ostatniej sesji, na której radni głosowali nad udzieleniem absolutorium dla Wójta, obyło się bez niespodzianek. Ci co mieli głosować przeciwko (dwoje) – zagłosowali przeciwko. Ci co mieli się wstrzymać (jedna) – wstrzymali się. A ci, których przekonały wyniki finansowe Gminy za rok ubiegły (dwunastu) – zagłosowali na tak. I w ten sposób zwyciężyła demokracja, a Marek Szopa uzyskał dzięki temu absolutorium za wykonanie budżetu w roku 2013.

                 Od głosu wstrzymała się radna Kazimiera Oracz. Zakwestionowała bowiem politykę finansową Gminy w odniesieniu do Kół Gospodyń Wiejskich. Że jako księgowa nie może jej pojąć. Przeciwko zagłosował radny Janusz Madejski ale bez podania motywacji. Za to głosująca także przeciwko radna Barbara Zyguła dała prawdziwy popis krasomówczości. Przemawiała z aż takim uniesieniem, że przewodniczący Rady Henryk Huma podziękował jej za „wygłoszenie homilii”.

                Zdecydowana większość radnych, bo cztery razy więcej od tych „wątpiących”, czyli dwunastu – nie miała zastrzeżeń co do wykonania ubiegłorocznego budżetu Gminy. I nic dziwnego: wszak wszystkie ważne decyzje podejmowali sami radni, a Wójt tylko wykonywał ich uchwały.

Red.

Informujemy, że ta strona stosuje pliki cookies, tzw. ciasteczka. Kliknij „Zgadzam się”, aby ta informacja nie pojawiała się ponownie. Kliknij „Więcej informacji”, aby zapoznać się z naszą Polityką prywatności.