Wydarzenia
Wiesław Oczkowicz, dyrektor Banku Spółdzielczego w Książu Wielkim, oświadczył na czwartkowym zebraniu jego udziałowców (zdjęcie), że z końcem czerwca odchodzi na emeryturę. A od lipca jego miejsce zajmie mieszkanka naszej Gminy – Monika Koterwa. Jak stwierdził, placówkę zostawia w bardzo dobrym stanie, z wypracowanym za rok 2015 zyskiem w wysokości 370 tys. zł netto. Funkcjonując w ramach Krakowskiego Banku Spółdzielczego, zdobyła ona we współzawodnictwie drugie miejsce wśród kilkudziesięciu jego oddziałów.
Jestem bardzo dumna z naszego ośrodka, z pracującego w nim personelu oraz z moich pacjentów. Będę zawsze miło wspominała te lata, kiedy byłam tu lekarzem, a od 2008 roku także kierownikiem Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Książu Wielkim – powiedziała Marzena Michalczak przyjmując od wójta Marka Szopy kwiaty, złożone wraz z podziękowaniami.
Na wszystkich komisjach merytorycznych Rady Gminy, zgodnie opowiedziano się za wskazaniem jako właściwego - pierwszego wariantu mającej powstać obwodnicy drogowej Książa Wielkiego i Wielkiej Wsi. Czyli tego, który pobiegnie równolegle do ul. Danysz, a potem przetnie łąki i połączy się z drogą do Książa Małego na wysokości Zygmuntowa. Na zdjęciu obok (przedstawiającym środowe posiedzenie komisji bezpieczeństwa oraz komisji rewizyjnej), to dolna linia na widocznym ekranie, zaczynająca się od E7 (z lewej) a kończąca na Zygmuntowie (z prawej).
Mieszkańcy Gminy Książ Wielki, w ogromnej większości, niezwykle sumiennie wpłacają do budżetu samorządowego wszelkie podatki oraz zobowiązania pieniężne. Dzięki temu, oraz dzięki konsekwentnej i skutecznej gospodarce finansami, zaplanowane dochody za rok 2015 (18,783 mln zł) wykonano aż w 99,06 procentach (uzyskując 18,608 mln zł). – To pierwsze takie osiągnięcie w historii naszego samorządu. Gratulacje należą się przede wszystkim mieszkańcom – wyjaśnia skromnie Teresa Kmera, Skarbnik Gminy. Na zdjęciu siedzi wśród radnych, trzecia z lewej.
Panie z KGW w Konaszówce, słynące z wyrobu ozdobnych pierników na Boże Narodzenie, przed Wielkanocą upiekły i wytworzyły, a właściwie wyczarowały – moc słodkich cudów. Są tu cukrowe baranki na piernikowej podstawie, podobnie skomponowane lub występujące solo: zajączki, kurczaki oraz jajeczka i jaja. Nie brakuje też babek w wielu rodzajach i wymiarach. A wszystko można sobie kupić za symboliczną cenę na kiermaszu, jaki zorganizowano w świetlicy w Konaszówce. Potrwa jeszcze tylko jeden dzień: w środę, 23 marca, od godziny 12 do 20. Na zdjęciu, przy tych cudeńkach na sprzedaż czuwa Ewa Otak.