Nasze gminne składowisko odpadów, w oczekiwaniu na sądową rejestrację spółki, która będzie nim zarządzała, co prawda nadal funkcjonuje, ale w niepełnym wymiarze. I warto o tym pamiętać, by nie jechać tam na próżno z ładunkiem nieposegregowanych odpadów komunalnych.
Jak informują zawieszone tam tablice, a przede wszystkim nad czym czuwa pracownik dyżurujący w godzinach otwarcia (od poniedziałku do piątku w godz. 8-16), składowisko pełni obecnie jedynie funkcję tak zwanego PSZOK-u (Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych). I mieszkańcy naszej Gminy mogą tu przywozić oraz bezpłatnie zostawiać (ale w ilościach niehurtowych) m.in. wszelkie opakowania, plastiki, metale, szkło, makulaturę, odpady budowlane czy urządzenia elektryczne i elektroniczne.- Przyjmujemy to, czego mieszkańcy nie zdążyli lub zapomnieli przekazać w terminie zbiórki samochodom z MPO. Jak dotąd, żądnych większych problemów nie było. Wszyscy rozumieją, że czasowo składowisko funkcjonuje tylko częściowo - informuje pracujący tu Stanisław Garbarz.
Procedury formalne z zarejestrowaniem spółki zarządzającej składowiskiem mogą potrwać nawet do połowy tego roku.
Red.