Urząd Gminy wyliczył proponowane stawki opłat za wywóz odpadów komunalnych. Są niewygórowane i zależą wprost od liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość, czyli są możliwie sprawiedliwe. Dla jednoosobowego gospodarstwa domowego opłata ma wynosić 6 zł miesięcznie, a dla pięcioosobowego (i więcej) – 25 zł. Oczywiście przy zadeklarowaniu segregacji swoich śmieci. Od gospodarstwa dwuosobowego ma się pobierać 12 zł miesięcznie, od trzyosobowego – 18 zł, a od czteroosobowego – 20 zł.
- Gospodarstw jednoosobowych mamy w gminie 270, dwuosobowych – 376, trzyosobowych – 260, czteroosobowych – 250, a pięcioosobowych i więcej – 442. Jeśli należne, proponowane opłaty wniosą wszyscy otrzymamy prawie 20 tys. miesięcznie. To wystarczy na opłacenie firmy wywożącej odpady (krakowskie MPO), utrzymanie wysypiska, opłaty administracyjne oraz na zgromadzenie rezerwy koniecznej na wyrównanie niedoborów w przypadku zalegania z tymi opłatami przez część mieszkańców – wylicza wójt Marek Szopa.
Radni z komisji budżetowej, po dłuższej dyskusji już zaakceptowali zaproponowane przez wójta stawki. Przeważyły trzy argumenty. Po pierwsze, opłata od gospodarstwa, a nie od osoby, nie zmusza urzędu do weryfikacji deklaracji, czyli wzywania mieszkańców by uzasadnili podane informacje co do liczby zameldowanych osób. Po drugie, to system sprawiedliwy, gdyż płaci się tym więcej, im więcej odpadów wytwarza dana rodzina. Po trzecie, wysokość opłat można zmniejszyć albo zwiększyć w trakcie roku (bo nie jest to podatek, a opłata), tak by koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami bilansowały się na zero.
Proponowane wysokości opłat staną się obowiązujące, jeśli uchwali je rada gminy. Projekt uchwały w tej sprawie będzie głosowany na najbliższej sesji.
Red.