Dotąd obchodzono w naszej Gminie Święto 3 Maja bardzo uroczyście i tłumnie. Na szkolnych akademiach uczniowie przypominali przełomowe wydarzenia w historii Ojczyzny oraz najważniejsze zapisy Konstytucji, podkreślając, że jest ona prawem najwyższym, więc przestrzegać musi ją każdy bez wyjątku. Od prezydenta i premiera po szeregowego posła, urzędnika i rolnika. W tym roku, kiedy wprowadzono w Polsce nieokreślony w Konstytucji rodzaj stanu wyjątkowego ? wyjątkowe jest wszystko. Zatem także składanie kwiatów pod pomnikami odbyło się w ciszy, bez tłumów i w obowiązkowych maseczkach na twarzach. Biało-czerwone wiązanki złożono pod dwoma obeliskami w Książu Wielkim oraz pod figurą św. Floriana w Książu Małym (kolejno na zdjęciach).
Pod kamieniem upamiętniającym stulecie odzyskania niepodległości oraz postać marszałka Józefa Piłsudskiego wieniec złożył w samo południe, w niedzielę 3 Maja, wójt Marek Szopa, któremu towarzyszyli: starosta Powiatu Miechowskiego Jacek Kobyłka i przewodniczący Rady Gminy Henryk Huma.
Obelisk upamiętniający ofiary II wojny światowej uhonorowano dwoma wieńcami. Pierwszym od Gminy, który złożył przewodniczący RG Henryk Huma, a drugim od Powiatu Miechowskiego co uczynił starosta Jacek Kobyłka.
Zabytkowa figura świętego Floriana w Książu Małym tradycyjnie gromadzi tłumy strażaków w ich święto przypadające wprawdzie 4 maja, lecz obchodzone wcześniej, w wolny od pracy Dzień Konstytucji. Tym razem nie zabrzmiała tu orkiestra. Nie było też zwyczajowego pikniku dla wszystkich druhów ochotników z całej Gminy. Patrona strażaków odwiedziła jedynie trzyosobowa delegacja: wójt Marek Szopa, który złożył kwiaty oraz komendant gminny OSP Kazimierz Kamiński i przewodniczący RG Henryk Huma. Te wyjątkowo skromne obchody pewnie nie zdziwiły św. Floriana, bo skoro stoi tu od 1856 roku, to musiał widzieć już nie takie rzeczy?
Red.