Wydarzenia
Koła Gospodyń Wiejskich, jakich tuzin działa w naszej gminie, pobudziły mieszkańców i do pracy, i do zabawy, co było widać najlepiej podczas tegorocznych „Dożynek 2013", zorganizowanych z rozmachem w Zaryszynie. Królowały tam bezsprzecznie panie, chociaż jedną niestety skrzywdzono, ale o tym napiszemy na końcu.
Autobus pełen pań z Kół Gospodyń Wiejskich oraz panów z Ochotniczych Straży Pożarnych pojechał we wtorek na wizytację do Zarszyna, gdzie odbędą się w najbliższą niedzielę (18 sierpnia) gminne dożynki. Choć najważniejsi będą na nim starostowie, to ich cichymi bohaterami są członkinie miejscowego KGW, które przygotowują całą imprezę.
Tegoroczne żniwa dobiegają końca. Zbiory są niższe o około 20 proc. od zeszłorocznych ale pogoda za to jest lepsza. Maszyny mają mniej awarii, gdyż łatwiej pracować na suchych polach. Do zbiórki pozostał jeszcze głównie owies i mieszanki. Tymczasem do gminnych dożynek w Zarszynie (18 sierpnia) pozostało coraz mniej dni.
Na ostatniej sesji Rady Gminy, wójt Marek Szopa otrzymał absolutorium za wykonanie budżetu roku 2012 tylko przy jednym głosie sprzeciwu (Barbary Zyguły) i jednym głosie wstrzymującym się (Kazimiery Oracz). Pozostali radni uznali, iż finanse naszego samorządu zarządzane są właściwie i sprawnie. To samo stwierdziła wcześniej Regionalna Izba Obrachunkowa z Krakowa, chwaląc w swojej opinii wypracowanie przez gminę Książ Wielki "wyższej niż w latach ubiegłych nadwyżki operacyjnej".