GMINA KSIĄŻ WIELKI

Kontrowersyjna droga w Moczydle     W Moczydle, na granicy gmin: Książ Wielki i Wodzisław, stanowiącej jednocześnie granicę powiatów (miechowskiego i jędrzejowskiego) oraz województw (małopolskiego i świętokrzyskiego) biegnie między domami stara, wąska droga o mocno popękanej, asfaltowej nawierzchni. Jak bardzo jest zniszczona widać na zdjęciu obok. Wykonano je podczas spotkania wójta Marka Szopy i burmistrza Wodzisławia Dominika Łukasika z mieszkańcami obu gmin, którzy oświadczyli, że są przeciwni planom budowy nowej, szerokiej szosy, bo aż tak dobra droga nie jest im wcale potrzebna, więc ich zdaniem wystarczy tylko po raz kolejny załatać starą. Nowa droga miałaby prowadzić wzdłuż granicy województw po stronie naszej gminy, dlatego to ona zdobyła na tę inwestycję 4 mln zł z funduszy centralnych. – Za przyznane, rządowe pieniądze możemy wybudować wyłącznie drogę spełniającą wymagane prawem normy, czyli o nawierzchni szerokiej na 6 m, nośności 40 ton, wyposażonej w pobocza, rowy i tunel technologiczny co wymaga zajęcia pasa o szerokości 12-14 m. Tak wykonana inwestycja będzie służyła długie lata bez konieczności ciągłych napraw tym bardziej, że powstają tu nie tylko nowe domy, lecz także nowe firmy, do których trzeba zapewnić dojazd ciężkiego sprzętu – wyjaśniał podczas spotkania Marek Szopa. Podobnego zdania był burmistrz Dominik Łukasik, ale zebrani mieszkańcy trwali przy swoim stanowisku na nie.

     Z przeprowadzonego przetargu na wykonanie nowej drogi (o długości 1470 m) wynikła konieczność dopłaty 800 tys. zł. Tę różnicę oba samorządy mają pokryć po połowie. – Jeśli radni z Wodzisławia nie poprą wniosku swojego burmistrza i nie uchwalą udzielenia nam dotacji w wysokości 400 tys. zł, to my zrezygnujemy z tej inwestycji i uzyskane na nią 4 mln zł przepadną – oświadczył Marek Szopa na zakończenie spotkania, w którym uczestniczyli głównie mieszkańcy sąsiedniej gminy. Następnego dnia (20 maja) w Wodzisławiu obradowała nad tym problemem komisja rozwoju gospodarczego i finansów. Przybyła na nią także delegacja mieszkańców Moczydła z sołtyską Marią Szumą na czele, by zaprotestować przeciwko… budowie w swojej wsi nowej drogi. Być może również dlatego podjęcie decyzji odłożono na kolejne posiedzenie komisji, jakie odbędzie się w czerwcu.

Red.

Informujemy, że ta strona stosuje pliki cookies, tzw. ciasteczka. Kliknij „Zgadzam się”, aby ta informacja nie pojawiała się ponownie. Kliknij „Więcej informacji”, aby zapoznać się z naszą Polityką prywatności.