GMINA KSIĄŻ WIELKI

Sesja Rady Gminy, 9 grudnia     Na środowej (9 grudnia) sesji Rady Gminy głosowano nad dwunastoma uchwałami. Przyjmowano je jednomyślnie z wyjątkiem dwóch. Pierwsza z nich, którą przyjęto, dotyczy korekt w budżecie, w tym przeznaczenia 60 tys. zł na zakup używanego busa dla OSP Łazy. Druga, której nie przyjęto, wprowadzała nową stawkę podatku śmieciowego na rok 2021 w wysokości 22 zł miesięcznie od osoby. Będzie zatem obowiązywała – przynajmniej na razie – stawka obecna w wysokości 20 zł.

     Jak poinformował wójt Marek Szopa, w przetargu na wywóz odpadów komunalnych uczestniczyły tym razem dwie firmy. Korzystniejszą cenę (1.119 tys. zł) zaproponowała krakowska MPGO, która obecnie obsługuje naszą Gminę. Jednakże z powodu zmniejszenia liczby mieszkańców zobowiązanych do uiszczania podatku śmieciowego (z 4,8 tys. w grudniu 2019 r. do 4,2 tys. obecnie) miesięczna stawka od osoby powinna wynosić w roku 2021 przynajmniej 22 zł. I to już bez wliczania kosztów obsługi oraz opłat za korzystanie z Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych w Miechowie.

Sesja RG     Większość radnych (siedmioro z 13 obecnych na sesji, czyli przewagą jednego głosu) uznała jednak, że należy aktualną stawkę (20 zł) utrzymać. Byli to: Bożena Dziura, Robert Milewski, Marek Płonczyński, Zdzisław Ptak, Wiesław Sęk, Małgorzata Sych i Marcin Walczyński. Jak argumentowano, gdy zabraknie pieniędzy na opłacenie wywozu odpadów to się do tego systemu dopłaci (radny Marek Płonczyński), a Gmina nie potrzebuje inwestycji za wszelką cenę i trzeba zająć się ludźmi, których na podwyżki nie stać (radna Bożena Dziura). W odpowiedzi Marek Szopa przypomniał, iż zgodnie z prawem do systemu odbioru odpadów samorządom nie wolno już dopłacać z budżetu. Dlatego po pierwszej połowie roku 2021 konieczna będzie podwyżka stawki podatku śmieciowego już nie na 22 zł miesięcznie, lecz na przynajmniej 26 zł, by wyrównać to, czego wcześniej nie wpłacili mieszkańcy.

     Uchwała w sprawie korekty budżetu została przyjęta siedmioma głosami. Przeciwko było sześcioro radnych. W tym zabierający najczęściej głos w dyskusji Marek Płonczyński, który stwierdził, iż jest za tym aby OSP Łazy otrzymało nowego busa, lecz nie podoba mu się forma jego zakupu. Bo dlaczego Gmina ma odkupić ten samochód od spółki, która jest w stu procentach własnością Gminy? Marek Szopa wyjaśnił, że to spółka prawa handlowego i nie może działać na własną niekorzyść, czyli przekazywać czegokolwiek i komukolwiek nieodpłatnie. Jedyną prawnie dopuszczalną formą pozbycia się tego auta jest wystawienie go na przetarg. I jeśli tego samochodu (w dobrym stanie i za dobrą cenę) nie kupi Gmina, to kupi go ktoś inny, a Łazy zostaną bez koniecznego dla mieszkańców pojazdu, bo stary jest już mocno sfatygowany.

     Mimo tych wyjaśnień stanowisko Marka Płonczyńskiego (za busem dla OSP Łazy, ale przeciwko formie jego zakupu), co w konsekwencji prowadziło do tego, że OSP Łazy busa nie otrzymają – poparło jeszcze pięcioro radnych: Bożena Dziura, Robert Milewski, Wiesław Sęk, Małgorzata Sych i Marcin Walczyński. Zatem tak potrzebne auto trafi jednak na Łazy dzięki zagłosowaniu za zmianami w budżecie przez siedmioro pozostałych, obecnych na sesji radnych: Marka Gajosa, Krystiana Grelę, Henryka Humę, Dariusza Książka, Grzegorza Ptaka, Zdzisława Ptaka oraz Małgorzatę Rosół.

Red.

Informujemy, że ta strona stosuje pliki cookies, tzw. ciasteczka. Kliknij „Zgadzam się”, aby ta informacja nie pojawiała się ponownie. Kliknij „Więcej informacji”, aby zapoznać się z naszą Polityką prywatności.