Po krótkiej przerwie w publikowaniu relacji ze spotkań wyborczych w naszej Gminie, aby można było odpocząć od tego tematu, trzeba do niego powrócić gdyż przy urnach 7 kwietnia po raz kolejny rozstrzygniemy o naszej przyszłości. Odnotujmy zatem także to, co powiedzieli kandydaci na radnych powiatowych zaproszeni w ubiegłą niedzielę (17 marca) do Trzonowa przez jego sołtyskę Renatę Szymczyk i gminną radną Bożenę Dziurę. Zaprosiły one również wiceburmistrza Grzegorza Janusa gdyż nie było go na poprzedniej, zorganizowanej tu debacie z udziałem jego kontrkandydatów. Na zdjęciu widzimy centralnie za stołem: Grzegorza Janusa, starostę Jacka Kobyłkę, Jana Biesagę i burmistrza Marka Szopę.
Marek Szopa, który zabrał głos jako pierwszy, stwierdził bez ogródek, że już teraz musimy myśleć o tym, aby naszym mieszkańcom zapewnić inną pracę, niż w coraz mniej dochodowym rolnictwie, a Gminie zapewnić wyższe wpływy z podatków. Tak się stanie tylko wtedy, gdy ruszy powstający Park Technologiczny, co trzeba konsekwentnie pilotować, a przede wszystkim stworzyć sprzyjające mu lobby w Miechowie i wyżej. Dlatego prosi o wybór na radnego powiatowego startując z listy nr 13 (KWW „Razem dla Powiatu Miechowskiego”) na pozycji pierwszej.
Jan Biesaga, startujący do powiatu z listy nr 1 (KW „Prawo i Sprawiedliwość”) także na pozycji pierwszej, podkreślał i na tym spotkaniu, iż swojej partyjnej przynależności się nie wypiera, a jako dewizę wciąż stosuje motto przyjaciela – byłego ministra Andrzeja Adamczyka, że „nie jest ważne kto robi, tylko jak”. Stąd wspominana ciągle strefa gospodarcza może zamienić się w raj albo w zło, kiedy przy jej tworzeniu efekty materialne będą ważniejsze od efektów społecznych.
Jacek Kobyłka zamiast wymieniać jak jego przedmówca sukcesy w wielu dziedzinach, odesłał słuchaczy do rozdanego „Biuletynu Informacyjnego”, gdzie wyliczenie zadań zrealizowanych podczas jego kadencji zajęło 14 stron formatu a4. Najwięcej było inwestycji drogowych gdyż drogi powiatowe liczą u nas aż 448 km. W każdym razie Miasto i Gmina Książ Wielki skorzystały w każdej dziedzinie niemało. Chcąc aby było tak dalej, można zagłosować na Jacka Kobyłkę startującego z listy nr 14 (KWW „Razem dla Miechowszczyzny”) na pozycji drugiej.
Grzegorz Janus poinformował na wstępie, iż w samorządzie pracuje 25 lat, z czego 17 lat w Książu Wielkim. Zna zatem tu wszystkie problemy na wylot i wie jak zrealizować oraz jak rozliczyć już rozpoczęte inwestycje, mające potrwać dwa kolejne lata, i kosztujące łącznie aż 35 mln zł. Wie także jak pokierować uruchomieniem Parku Technologicznego, by stanowił dla mieszkańców szansę na lepsze życie, a nie zagrożenie. Podsumowując stwierdził, iż naszej Gminy nie stać na burmistrza, który wpadł na pomysł, iż tu przyjdzie i dopiero będzie się uczył; dlatego prosi o głos na siebie.
Red.
Zapraszamy na:
