GMINA KSIĄŻ WIELKI

Andrzej Banasiewicz     Niedawno apelowaliśmy o pomoc dla młodego rolnika z Moczydła, na którego spadło nieszczęście. Kabel przerwany podczas ostatniej wichury poraził śmiertelnie prądem dziewięć z dziesięciu hodowanych przez niego byków, których sprzedaż miała umożliwić spłatę kredytu zaciągniętego na budowę silosu zbożowego. I teraz Andrzej Banasiewicz (na zdjęciu) znalazł się w pułapce finansowej bez wyjścia, bo nie jest nim branie kolejnego kredytu na spłatę poprzedniego. Dlatego warto i trzeba go wspomóc aby się nie załamał, aby wyplątał się z kryzysu i uwierzył w ludzi, czyli w nas, a my w niego. Datki na ten cel można przekazywać sołtysom.

     - Z góry dziękuję wszystkim za tę pomoc. Za otrzymane fundusze zakupię młode byki by ponownie je hodować do uzyskania wagi handlowej, a następnie spłacić ciążący na mnie kredyt. Jestem rolnikiem i pragnę dalej gospodarować na roli nastawiając się na produkcję roślinną. Dlatego silos zbożowy był dla mnie tak niezbędny – wyjaśnia Andrzej Banasiewicz. Jak zapewnia, nie załamuje rąk, lecz by sobie poradzić z tym podwójnym nieszczęściem potrzebuje, jak potrzebowałby w jego sytuacji każdy z nas, chwilowego i szybkiego wsparcia. Czy można mu tego odmówić?

Red.

Informujemy, że ta strona stosuje pliki cookies, tzw. ciasteczka. Kliknij „Zgadzam się”, aby ta informacja nie pojawiała się ponownie. Kliknij „Więcej informacji”, aby zapoznać się z naszą Polityką prywatności.