Lisiny, przysiółek Częstoszowic, otrzymał dwie nowe drogi, które zastąpiły dotychczasowe, pełne dziur leśne dukty. Bo jak nazwać inaczej pnące się stromo pod górę, pomiędzy drzewmi i korzeniami, najczęściej rozmiękłe polne drogi z głębokimi koleinami? Dla mieszkańców Lisin (zdjęcie) to prawdziwy skok cywilizacyjny, więc z wdzięczności zaprosili komisję sprawdzającą wykonanie inwestycji - na ciepły posiłek.

     Asfaltowa droga Opacz - Lisiny (nr 1402200K) liczy 650 mb, ma szerokość (z rowami i poboczami) 15 m, i łączy ten przysiółek z drogą powiatową Książ Wielki - Boczkowice. Kolejny odcinek asfaltu (250 mb) prowadzi przez Lisiny.

     Całe zadanie kosztowało 467,2 tys. zł, w tym dofinansowanie z Urzędu Wojewódzkiego na usuwanie skutków powodzi wyniosło 235,3 tys. zł. Dokumentacja techniczna powstała z wykorzystaniem tzw. spec ustawy, dzięki czemu 15. metrowy pas drogowy odkupiono od Nadleśnictwa w Miechowie za niewielkie pieniądze. Ale z drugiej strony wydano ich niemało na dostosowanie jezdni do wymogów technicznych. Musiała ona bowiem mieć odpowiednią nośność, odwodnienie oraz oznakowanie.

     Przy okazji tej inwestycji powstała również asfaltowa droga Częstoszowice - Lisiny II (nr 140201K). Ma 200 mb długości i posiada odwodnienie. Koszt tego zadania wyniósł 67,8 tys. zł, w tym Gmina otrzymała 54 tys. zł dofinansowanie za środków powodziowych.

Red.