27 komBud                Na Gminę spłyną miliony. W ramach sztandarowej akcji PiS „500+”, w naszych sołectwach kwalifikuje się do otrzymania 500 zł miesięcznie ok. 700 dzieci. Czyli ich rodzicom państwo wypłaci łącznie 350 tys. zł miesięcznie. Jeśli to nastąpi od marca, wyjdzie aż 3,5 mln zł w tym roku. Aby uzmysłowić sobie jaka to kwota w realiach Gminy Książ Wielki, dość powiedzieć, iż stanowi czwartą część jej rocznego budżetu lub inaczej – połowę tego, co wydajemy na utrzymanie systemu oświaty. O tym także mówiono na środowym posiedzeniu komisji budżetu. Na zdjęciu siedzą od lewej: Teresa Kmera (skarbnik Gminy), Grzegorz Ptak (radny), Grzegorz Janus (wice wójt), Henryk Huma (przewodniczący Rady Gminy), Paweł Oczkowicz (radny, przewodniczący komisji rewizyjnej), Jarosław Sudański (radny, przewodniczący komisji budżetowej), wójt Marek Szopa.

                Aby szybko załatwić lawinę przewidywanych, kilkuset wniosków, już przygotowano do tego zadania dwie urzędniczki. Jak dotąd, nie ma sygnałów z Warszawy, by samorząd musiał ponosić inne koszty wynikające z realizacji przedwyborczych obietnic PiS. Następnie radni, nie bez krytycznych uwag, zaakceptowali wyasygnowanie z budżetu Gminy prawie 180 tys. zł na wyrównanie wynagrodzeń za rok 2015 tym nauczycielom, którzy nie mają wystarczającej liczby zajęć. Nie dlatego, iż są leniwi, ale dlatego, że w naszych szkołach ubywa uczniów a pedagogów chroni przed zwolnieniem Karta Nauczyciela.
                Przeanalizowano także koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w Gminie. Zaległe opłaty mieszkańców narosły w ciągu trzech lat do 44 tys. zł. Do największych dłużników wkrótce zastuka komornik, gdyż sprawy egzekucji zaległych kwot skierowano na drogę sądową. Trudno bowiem aby ci, którzy płacą solidnie, byli karani podwyżkami stawek by pokryć niedobory wynikłe z winy tych, którzy od tego obowiązku się uchylają. Jak wynika z zestawień, najsolidniej opłaty śmieciowe uiszczają mieszkańcy Małoszowa i Książa Małego. Natomiast najbardziej z tym zalegają mieszkańcy Moczydła i Giebułtowa.

Red.