Krzeszówka jest dobrym przykładem tego, do czego prowadzi zgoda we wsi i wynikająca stąd znakomita współpraca pomiędzy miejscowym Kołem Gospodyń Wiejskich a Ochotniczą Strażą Pożarną. Chociaż tutejsza remiza jest mała, ciasna, zimna i niedoświetlona, to w sobotni wieczór sprawiała wrażenie kameralnego, ciepłego salonu gdzie każdy gość czuje się jak u siebie, i gdzie niczego mu nie brakuje. W tej przyjaznej atmosferze przeprowadzono wspólne zebrania sprawozdawcze obu organizacji, zaczynając od kwiatów jakie panowie wręczyli paniom. Na zdjęciu, prezes OSP Grzegorz Stankowski przekazuje goździki i uściski prezesce KGW Małgorzacie Kućmierz (pierwsza z lewej) i Danucie Majewskiej.
Zebranie strażaków trwało ledwie godzinę. Tyle wystarczyło by odczytać sprawozdanie z działalności, sprawozdanie finansowe, sprawozdanie komisji rewizyjnej, plan na rok 2016 oraz przegłosować absolutorium dla zarządu i przeprowadzić wybory wraz z dyskusją. Jak zgodnie stwierdzono, w OSP Krzeszówka wszystko funkcjonuje na medal, więc zarząd pozostał ten sam. Do zdjęcia wystąpili na środek sali: Ireneusz Majewski (skarbnik), Marek Majewski (sołtys), Tomasz Gorajczyk (naczelnik), Grzegorz Stankowski (prezes) i Mariusz Szynic (sekretarz). Funkcję gospodarza remizy sprawuje nieobecny na fotografii Andrzej Góral. Druhów jest w drużynie OSP 22. Natomiast pań w KGW - 14 (plus trzech panów). Od roku, odkąd gospodynie działają jako 13. koło w Gminie, remiza wypiękniała wewnątrz i na zewnątrz. Teraz mieszkańcom marzy się jej rozbudowa o zaplecze socjalne, kuchnię, parking, plac zabaw. Tak by ich entuzjazm i chęci do działania nie ograniczała ciasnota. Uczestniczący w zebraniach wójt Marek Szopa, podkreślił znaczenie tej społecznej aktywności i panującej w Krzeszówce zgody. A zgoda, jak wiadomo, buduje. Dlatego powoli, w miarę pozyskiwania funduszy pozabudżetowych, bo budżet Rada już rozdysponowała na zadania priorytetowe, i remiza w Krzeszówce stanie się obiektem na miarę aspiracji mieszkańców.
Red.