Wydarzenia
Z kilku spotkań przedwyborczych jakie odbyły się dotąd w sołectwach naszej Gminy (kolejno w: Książu Małym-Kolonii, Moczydle, Antolce, Boczkowicach, Krzeszówce, Zaryszynie, Rzędowicach i Cisiu) najbardziej wyjątkowe było to w Rzędowicach. Co widać najlepiej na zdjęciu obok po minach siedzących w prezydium osób (wójta Marka Szopy i kandydatów na radnych powiatowych: Rafała Pawlika, Jacka Kobyłki i Jarosława Musiała). Bo mieszkańcy Rzędowic mieli pretensje właściwie o wszystko, a ktoś nawet zapytał dlaczego Gmina nie zdobyła żadnych funduszy z Unii Europejskiej na prowadzone inwestycje?
Oprócz dyskusji nad przesunięciami finansowymi, wynikającymi z dobrego gospodarowania majątkiem Gminy, radni z komisji budżetowej omawiali dwie kwestie często poruszane na przedwyborczych zebraniach sołeckich. Chodzi o utrzymanie porządku na przystankach autobusowych oraz o odnowienie przydrożnych krzyży. Na zdjęciu wykonanym podczas posiedzenia komisji we wtorek, 9 października, siedzą kolejno radni: Marek Gajos, Grzegorz Ptak, Henryk Huma (przewodniczący Rady Gminy), Paweł Oczkowicz (przewodniczący komisji rewizyjnej) i Jarosław Sudański (przewodniczący komisji budżetu).
Co wynika z pierwszych trzech zebrań przedwyborczych w naszej Gminie? Przede wszystkim to, że mieszkańcom najbardziej odpowiadają kandydaci na radnych, którzy zamiast krytykować, deklarują zgodne współdziałanie. Bo wiadomo, że jeden radny nic dla swoich wyborców nie zdziała bez wsparcia większości w Radzie Gminy. A żeby takie wsparcie uzyskać, trzeba jeszcze wiedzieć jak to należy robić. Zatem przynależność partyjna ma tu dużo mniejsze znaczenie, niż cechy charakteru oraz sprawdzona skuteczność kandydata w działaniu. (Na zdjęciu kolejno: Jacek Kobyłka, Rafał Pawlik, Adam Domagała, Marek Szopa.)
Prace przy rewitalizacji centrum Książa Wielkiego postępują ostatnio tak szybko, że kolejne zmiany na naszym Rynku widać każdego niemal dnia. Już gotowe są urządzenia fontanny i przygotowano zbrojenie pod zalanie jej podstawy betonem. Codziennym gościem jest tutaj wójt Marek Szopa. Jak twierdzi, sprawdza co się dzieje bo to nie tylko w mijającej kadencji inwestycja najważniejsza i najkosztowniejsza (3,75 mln zł), ale i najbardziej rzucająca się w oczy. W tym miejscu widać jak na dłoni, że służący dotąd głównie postojowi aut Rynek przekształca się teraz w przestrzeń dla mieszkańców.
Jak się okazało podczas prezentacji programu „Czyste powietrze” w Książu Wielkim w miniony poniedziałek, ta forma „dofinansowania nowych źródeł ciepła i termomodernizacji budynków jednorodzinnych” tylko zapowiadała się atrakcyjnie. Maksymalną wysokość udzielanej, bezzwrotnej dotacji określono na 53 tys. zł. Do kosztów kwalifikowanych zaliczono zarówno dokumentację (np. audyt energetyczny czy ekspertyzę ornitologiczną) jak i prace związane z dociepleniem budynku oraz wymianą kotłów c.o. Przysłowiowy diabeł tkwi jednak w szczegółach, które podano na koniec prelekcji. Otóż 90 proc. dofinansowania mogą otrzymać wyłącznie rodziny osiągające miesięcznie do 600 zł dochodu na osobę. Natomiast rodziny gdzie ta kwota przekracza 1.600 zł (czyli większość zainteresowanych) mogą liczyć na dofinansowanie nie wyższe niż 30 proc. poniesionych kosztów.
Zapraszamy na:
