Wydarzenia
Zamek na Mirowie w Książu Wielkim wypełnili w sobotę kombatanci z miejscowego koła Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej oraz ich goście, w tym wójt Marek Szopa i wicewójt Grzegorz Janus. Wszyscy spotkali się na tradycyjnym opłatku, do którego przygrywał, przyśpiewywał oraz serwował przeróżne smakowitości - niezastąpiony na takich imprezach zespół pań z Koła Gospodyń Wiejskich w Konaszówce.
Sobotnie zebranie wiejskie w Cisiu, podobnie jak przed tygodniem zebranie w Trzonowie, zdominowały problemy oświatowe. Mieszkańcy apelowali, by nie zamykać Szkoły Podstawowej w Antolce i na różne sposoby próbowali pomieścić w tym budynku i osiem klas, i przedszkole. Ale niestety, tego zrobić się nie da, nawet jeśli zabrać na sale lekcyjne szatnię oraz gabinet dyrektora.
Do 1 lipca, czyli przez pierwszych sześć miesięcy roku 2017, za odbiór odpadów płacimy do Gminy tyle samo co dotąd. Można i trzeba zatem te opłaty uiszczać, najwygodniej za całe pół roku według dotychczasowych stawek. Ile będą one wynosiły w drugim półroczu po rozstrzygnięciu kolejnego przetargu, tego dziś niewiadomo. Ale skoro marszałek województwa podniósł opłaty za przyjmowanie śmieci na składowiska, więc trzeba się liczyć i tu z podwyżkami.
Mimo przenikliwego zimna, jakim witała mieszkańców świetlica w Trzonowie, na zwołane w niedzielę przez sołtysa Marię Zofię Madejską zebranie wiejskie, przybyło tam kilkadziesiąt osób, w tym miejscowa radna Bożena Dziura. Wójt Marek Szopa rozpoczął swoje wystąpienie początkowo w lodowatej atmosferze. Ociepliła się ona dopiero po przekazaniu informacji, iż budynek mieszczący świetlicę wraz z remizą, będzie wyremontowany i zmodernizowany. A gdy Wójt zapewnił jeszcze, że szkoły w Książu Małym nikt nie ma zamiaru zamykać, to na sali od razu zrobiło się dużo cieplej.
Na zebranie wiejskie, zwołane przez sołtysa Zaryszyna Adama Stefańskiego w minioną sobotę, przybyło do miejscowej świetlicy kilkunastu mieszkańców (zdjęcie). Jak się okazało, wszyscy są zadowoleni z planów Gminy, w których przeznaczono spore fundusze na budowę drogi z Konaszówki do Zaryszyna (w roku 2017) i modernizację drogi prowadzącej z Zaryszyna do Trzonowa (w roku 2018). Tylko jeden z przybyłych dopytywał się o termin utwardzenia drogi do położonego na uboczu, jego domu. Jak odpowiedział wójt Marek Szopa, Gmina nie może w Zaryszynie zrobić wszystkiego naraz, bo jeszcze są inne sołectwa.