Andrzej Banasiewicz     Pieniądze ofiarowane przez mieszkańców naszej Gminy w akcji pomocy dla młodego rolnika z Moczydła, który w wyniku wichury i zwarcia w instalacji elektrycznej stracił całe stado bydła, pozwoliły mu zakupić nowe zwierzęta by kontynuować hodowlę. Andrzej Banasiewicz płacił średnio po tysiąc zł za sztukę i teraz pilnie dogląda młode byczki i jałówki. Jak widać na zdjęciu pokazującym tylko część nabytych zwierząt, już zadomowiły się one na dobre w jego oborze. Natomiast on sam publicznie podziękował wszystkim ofiarodawcom i jak podkreśla, ta bezinteresowna pomoc przywróciła mu wiarę w życzliwość ludzi.

Andrzej Banasiewicz w swojej oborze     Przypomnijmy, iż Andrzej Banasiewicz stracił jednej nocy aż dziesięć hodowanych byków, które poraził prąd. Tymczasem pieniądze z Ich sprzedaży miały spłacić kredyt zaciągnięty na budowę silosu zbożowego przez co młody rolnik znalazł się w pułapce finansowej bez wyjścia, bo nie było nim branie kolejnego kredytu na spłatę poprzedniego. Dzięki naszej pomocy odtwarza stado i gdy osiągnie ono odpowiednią wagę wyrówna długi. Można się jeszcze dołączyć do tej akcji przekazując swój datek sołtysom podczas zbierania przez nich podatków.

Red.