Ostatnie dwie klasy, 44 uczniów, ostatni rok szkolny funkcjonowania Gimnazjum im. Stefana Żechowskiego w Książu Wielkim, które od roku 1999 opuściło ponad 1.300 absolwentów. Mimo świadomości, że to ostatni opłatek w tej placówce, zamykanej z powodu reformy oświatowej, nastrój na piątkowym spotkaniu wigilijnym był bardzo rodzinny i radosny. Zgodnie z umieszczonym na szkolnym sztandarze mottem Patrona Gimnazjum też zaczynającym się od słowa „mimo”: „Mimo poczucia nicości nieprzeniknionej, nęci mnie głód tworzenia”.

     Były występy własnych muzyków oraz wspólne śpiewanie kolęd. Wśród grona nauczycielskiego zasiadł starosta Jacek Kobyłka, który jako dyrektor kierował naszym Gimnazjum od dnia jego powołania z przerwą na zwolnienie lekarskie i teraz – kiedy został wybrany na najważniejszego samorządowca w powiecie miechowskim. Zastąpiła go dyrektor Ewa Domagała kontynuując otwartą politykę edukacyjną, stawiającą na kształtowanie wrażliwości, samodzielności oraz kreatywności gimnazjalistów.

     Łamanie się opłatkiem i wzajemne składanie życzeń trwało jeszcze dłużej niż śpiewanie kolęd. Co oznacza, iż życzenia były zarówno dobre, jak i oczekiwane. Uczniowie gratulowali Jackowi Kobyłce objęcia tak prestiżowego stanowiska. Natomiast ich były dyrektor nieodmiennie wyrażał nadzieję, że kto jak kto, ale absolwenci naszego Gimnazjum poradzą sobie w życiu z każdym egzaminem na drodze obranej kariery.

     Na wspólnym zdjęciu, które z racji ostatniego takiego spotkania warto zamieścić raz jeszcze, widzimy roześmianą młodzież wśród kadry pedagogicznej Gimnazjum. Na pierwszym planie, obok starosty Jacka Kobyłki stoi dyrektor Ewa Domagała oraz gościnnie dyrektor Edyta Sychowska.

Red.