Gruntownie zmodernizowana droga gminna z Trzonowa do Zaryszyna już od tygodnia, gdy oficjalnie oddano ją do użytku, służy mieszkańcom obu sołectw przypominając wyglądem i jakością wykonania wiejską trasę ekspresową. Bo faktycznie jeździ się tu teraz autami osobowymi i sprzętem rolniczym gładko, są pobocza i liczne zjazdy do pól, a co najważniejsze nie ma już dziur - pułapek w nawierzchni, która jeszcze niedawno dosłownie rozpadała się na całych fragmentach tej trasy.

     Przypomnijmy, że jest to pierwsza droga gminna jaką u nas wyasfaltowano, co stało się w roku 1995, głównie dzięki staraniom ówczesnego radnego Mieczysława Zegana. Obecnie, po blisko ćwierć wieku wyasfaltowane drogi gminne liczą ogółem 50 km. Natomiast ta pierwsza wymagała pilnej modernizacji, w ramach której prace ziemne rozpoczęto wprawdzie już w styczniu, ale potem wstrzymano z powodu niesprzyjającej pogody. Wykonywał je podwykonawca zadania – firma „PRIMA-KOP”.

     Jak informowaliśmy, przetarg na realizację tej inwestycji wygrało Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego. Droga gminna z Trzonowa do Zaryszyna liczy 3.941 m, a jej modernizacja kosztowała 1,45 mln zł (w tym 63 proc. to unijna dotacja z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich). Zmodernizowana szosa o wzmocnionej podbudowie (czyli dostępna dla każdego tonażu pojazdów) ma nawierzchnię asfaltową o grubości 8 cm na jezdni o szerokości 4 m, z poboczami po 0,7 m i z rowem odwadniającym na całej długości.

Red.
Fot. Jacek Zegan