Po raz trzeci Gminne Zawody Sportowo-Pożarnicze bezkonkurencyjnie wygrało OSP Moczydło (101,8 s). Drugie miejsce (po raz drugi) zajęli strażacy z OSP w Książu Małym (114,5 s), a trzecie (z wynikiem gorszym zaledwie o jedną dziesiątą sekundy - 114,6 s) OSP w Trzonowie. Ogółem startowało dziesięć drużyn z wszystkich jednostek w naszej Gminie, w tym po raz pierwszy od kilku lat druhowie z Książa Wielkiego, którzy uplasowali się na miejscu ostatnim.

     Zawodnicy nie żałowali siły i potu zarówno w konkurencji sportowej (sztafeta) jak i pożarniczej (rozwijanie linii gaśniczych). Szczególnie widowiskowa była ta druga konkurencja. Czas uzyskany w obu dodawano i ta suma sekund decydowała o miejscu w tabeli wyników. Na czwartej pozycji znaleźli się strażacy z OSP w Rzędowicach (124,8 s), na piątej – OSP Giebułtów (129,4 s), na szóstej – OSP Łazy (130,1 s), na siódmej – OSP Boczkowice (130,8 s), na ósmej – OSP Głogowiany-Stara Wieś (142,2 s), na dziewiątej – OSP Krzeszówka (143,7 s) i jak wspomniano na dziesiątej – OSP Książ Wielki (144 s).

     Strażacy z Książa Wielkiego chociaż w zawodach nie wypadli najlepiej, to mieli największy wkład w ich przygotowanie. Do nich należało rozstawienie toru przeszkód, a następnie jego demontaż, co stanowiło zadanie jeszcze trudniejsze. W dźwiganiu elementów toru pomagał młodzieży sam komendant gminny OSP Kazimierz Kamiński.

     Także druh Kazimierz Kamiński zarządził zbiórkę drużyn po zawodach. Na zdjęciu widnieje jako pierwszy. Za nim stoją kolejno: wójt Marek Szopa (prezes Gminnego Związku OSP), mł. bryg. Tadeusz Szuma z Państwowej Straży Pożarnej w Miechowie, Marcin Kamiński z OSP w Książu Wielkim oraz przewodniczący Rady Gminy Henryk Huma.

           Przedstawiciele zwycięskich drużyn (kolejno: OSP Trzonów, OSP Książ Mały i OSP Moczydło) odebrali z rąk Marka Szopy pamiątkowe dyplomy. Uzyskanych w zawodach wyników pogratulował im mł. bryg. Tadeusz Szuma, który przewodniczył zespołowi sędziowskiemu.

Red.