Świetlica w Książu Małym - Kolonii     Jeszcze rok temu świetlica w Książu Małym – Kolonii przypominała lokal najgorszej kategorii, do którego aż strach wejść. Dzisiaj za sprawą głównie sołtysa Kazimierza Lędźwy zamienia się w lokal przytulny, chociaż dość awangardowo urządzony jak na stosunki wiejskie. Nic w tym dziwnego, gdyż sołtys jest muzykiem, stąd ściany i sufity pomieszczenia pokryto tapetą wprawdzie odbiegającą od tutejszych standardów ale mającą odpowiednie własności akustyczne. Bo tu będzie się teraz grało i śpiewało.

Świetlica w Książu Małym - Kolonii     Wójt Marek Szopa wizytując postęp prac wykończeniowych, które wykonuje osobiście Kazimierz Lędźwa, nie krył zadowolenia. Przypomnijmy, iż Gmina opłaciła już roboty przy remoncie dachu oraz przebudowie wnętrza świetlicy łącznie z postawieniem nowego pieca. Bo skoro Warszawa wstrzymała unijne projekty dofinansowujące budowę świetlic wiejskich, postanowiono w Książu Małym – Kolonii nadać nowy blask starej świetlicy.

Świetlica w Książu Małym - Kolonii     Ekipy remontowe zrobiły swoje. I wtedy do pracy, niegdyś zwanej czynem społecznym bo bez wynagrodzenia, przystąpił sołtys. Warto zobaczyć samemu ile w tej świetlicy Kazimierz Lędźwa dokonał. Oczywiście, że także dla siebie, lecz przede wszystkim dla mieszkańców. Łatwo poznać kiedy sołtys jest w środku, bo do tej swojej niemal codziennej, społecznej pracy dojeżdża widniejącym na zdjęciu obok rowerem.

Red.