Mikołajki w Łazach     Do sołectwa Łazy zawitał w sobotę św. Mikołaj wraz z pomagającą mu rozdawać prezenty Śnieżynką. Do wiejskiej świetlicy w remizie przybyło ponad trzydzieścioro miejscowych dzieci. A do tych, które przybyć nie mogły, św. Mikołaj dostarczył paczki osobiście. Były w nich zarówno słodycze jak i zabawki, które ufundowały panie z Koła Gospodyń Wiejskich i panowie z Ochotniczej Straży Pożarnej.

Mikołajki w ŁazachMikołajki w Łazach     Paczek przygotowano tyle, że nie mieściły się w tradycyjnym worku i zgromadzono je w kartonach wsuniętych potem pod prawdziwe, pachnące choinki, którymi udekorowano wnętrze głównej sali remizy. W niej, przy nastrojowej muzyce i przy zastawionych słodkimi, domowymi ciastami stołach, wyczekiwano na zabłyśnięcie pierwszej gwiazdki na niebie. Współpraca gospodyń ze strażakami w przygotowaniu tej imprezy dla dzieci wyrażała się także w tym, iż św. Mikołaj reprezentował OSP, a Śnieżynka – KGW.

Mikołajki w ŁazachMikołajki w ŁazachMikołajki w Łazach      
    

 

 

 

    

     Przybycie oczekiwanego gościa wywołało zrozumiałe poruszenie wśród zgromadzonych. Święty Mikołaj okazał się jednak dla mieszkańców Łazów bardzo szczodry i dobrotliwy, gdyż nie pogroził rózgą nikomu. I mało, że obdarował najmłodszych oraz nieco starszych, to jak widać na zdjęciach, nie poskąpił prezentów nawet tym wyższym wzrostem od niego samego.

Mikołajki w ŁazachMikołajki w Łazach     Samo wręczanie prezentów pilnie obserwowały dzieci oraz rodzice, ale dla dorosłych nie było paczek tylko ciasta, kawa, herbata i coś jeszcze. Kiedy już wszyscy zostali obdarowani ustawiono się do wspólnego zdjęcia ze św. Mikołajem i Śnieżynką. Tych darczyńców obstąpiło z wdzięczności tak wiele dzieci, że są prawie niewidoczni (odszukamy ich w lewym górnym rogu fotografii). Zresztą wszyscy też nie zmieścili się w kadrze.

Mikołajki w ŁazachMikołajki w Łazach     Podczas kiedy na sali przystąpiono do tańców i zabaw, które przygotowały mamy (tu dzieci układają  puzzle), na zapleczu zgromadziło się Koło Gospodyń Wiejskich, by podsumować imprezę oraz omówić plany na przyszłość (fotografia). Przewodnicząca KGW – Celina Sennik-Małupa, siedzi u szczytu stołu, a pierwszy z lewej to miejscowy radny Zygmunt Szostak.

Red.