Zielone Świątki w Książu Małym     W minioną niedzielę mieliśmy podwójne święto: kościelne oraz ludowe. W Książu Małym odbyły się z tej okazji huczne uroczystości połączone z powiatowymi obchodami Dnia Polskiego Stronnictwa Ludowego jaki tradycyjnie wypada w Zielone Świątki. Na mszy św. stawili się licznie członkowie PSL i strażacy. Pierwsi z całego powiatu miechowskiego, drudzy z naszej Gminy. Wszyscy pod własnymi sztandarami, niesionymi przez kilkanaście pocztów.

Zielone Świątki w Książu MałymZielone Świątki w Książu Małym     Byli również mieszkańcy, którzy zamykali pochód kroczący z kościoła w Książu Małym pod miejscową remizę gdzie odbywał się okolicznościowy piknik. Na czele szła oczywiście orkiestra strażacka z Książa Wielkiego a podczas mszy przyśpiewywał chór „Książowiacy”.

     Gości przywitał wójt Marek Szopa oraz prezes gminnej PSL Jacek Kobyłka, który zacytował ze sceny fragment „Chłopów” Reymonta opisujący właśnie dawne obchody Zielonych Świątek we wsi Lipce. Witać było kogo gdyż na uroczystości przybyli dwaj członkowie Rady Naczelnej PSL: Andrzej Harężlak i Włodzimierz Okrajek, a ponadto starosta Marian Gamrat, wicestarosta i prezes powiatowej organizacji PSL Jerzy Pułka, radny wojewódzki Adam Domagała oraz wójt Charsznicy Jan Żebrak.

Zielone Świątki w Książu Małym     W części oficjalnej Markowi Szopie i Jackowi Kobyłce wręczono medale Wincentego Witosa, natomiast Jarosław Musiał otrzymał odznakę „Złotej Koniczynki”. W części artystycznej publiczność zachwyciły występy przedszkolaków z Książa Małego oraz gimnazjalistów z Książa Wielkiego. Picia i jedzenia dla nikogo nie brakowało. Strażacy nie żałowali pod remizą pysznych dań z grilla i piwa z beczki. A w świetlicy panie z miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich nalewały barszcz biały i czerwony oraz roznosiły karkówkę i schab. Na stołach były też półmiski z wędlinami a także dostatek ciast na deser.

     Bawiono się więc suto i przednio, bo dodatkowo przy muzyce jaką serwował z gratisowo wypożyczonej na imprezę sceny jej właściciel – Tomasz Zobczyński. A kiedy nagła burza przegnała uczestników pikniku do świetlicy, zabawę umilał śpiewem chór „Książowiacy”. I tak było do późnego wieczora.

Red.