Zebranie wiejskie w Antolce     - Ta wprowadzana reforma oświatowa miała być dla dobra naszych dzieci. Ale z tego co widać, to zmiany w edukacji robi się nie dla dobra dzieci, tylko dla zaoszczędzenia ich kosztem pieniędzy – stwierdziły zgodnie mieszkanki Antolki podczas spotkania z wójtem Markiem Szopą na wiejskim zebraniu w środę. Na zdjęciu widać tylko pierwszą część świetlicy, gdzie zasiedli głównie panowie. Panie wybrały miejsce na uboczu, skąd nie szczędziły słów krytyki pod adresem rządowego planu restrukturyzacji polskiego szkolnictwa.

      Zdaniem mieszkańców Antolki, jeśli w ich wsi nie będzie szkoły ośmioklasowej, to przestaną tu przysyłać dzieci rodzice z sąsiedniej Brzuchani. A wtedy ta placówka zostanie zlikwidowana z powodu braku uczniów. Dlatego godzą się na zamknięcie funkcjonującego punktu przedszkolnego, by zwolnić sale na dodatkowe klasy. Jak zadeklarowali, wolą wozić maluchy do przedszkola w Książu Wielkim, żeby tylko w Antolce powstała pełna, ośmioklasowa szkoła.

  - Na likwidację punktu przedszkolnego nie pozwala nam kurator oświaty. Co więcej, musimy stworzyć warunki dla funkcjonowania w Antolce przedszkola, które zajmie cały parter budynku, po koniecznej jego przebudowie. Już zatwierdzono plany adaptacji, mającej kosztować ponad milion zł. Po wykonaniu tej inwestycji, najprawdopodobniej w roku 2019, gmach w Antolce będzie służył dzieciom przez kolejne, długie lata, mieszcząc odpowiadające współczesnym wymaganiom przedszkole oraz szkołę czteroklasową – poinformował wójt Marek Szopa.    

     - Skoro jest ponad milion złotych na przebudowę gmachu, to dlaczego nie można go powiększyć, czyli rozbudować? Wtedy zmieści się w nim i przedszkole i szkoła ośmioklasowa – dopytywali się rodzice.

  - Taka rozbudowa kosztowałaby dużo więcej niż milion zł. Przynajmniej kilka milionów, bo jeszcze trzeba dodać konieczną przy szkole ośmioklasowej salę gimnastyczną. A na takie inwestycje, zbyt drogie dla budżetu naszej Gminy, żadnych funduszy zewnętrznych nie ma. Są jedynie na modernizację, czyli przebudowę. To z nich będziemy korzystać modernizując gmach w Antolce – wyjaśnił Wójt. I dodał, że wskaźnik urodzeń dzieci w miejscowym okręgu szkolnym gwarantuje, że będzie kogo posyłać do tutejszego przedszkola w następnych latach, a tym samym także do czteroklasowej szkoły. Natomiast uczniom starszym zapewni się dojazd do Książa Wielkiego, gdzie będą mieli znakomite warunki do nauki w klasach i pracowniach wygaszanego Gimnazjum.    

Zebranie wiejskie w Antolce     Obok Wójta, na zebraniu wiejskim w Antolce zasiedli: radny Dariusz Książek (na zdjęciu z lewej) i sołtys Janusz Huma (stoi). Po zakończeniu spotkania, mieszkańcy wcale się nie rozeszli. Tylko pozostając w swoim gronie jeszcze dyskutowali. I nic dziwnego, bo na każdym takim zebraniu ludzie nie mogą zrozumieć, gdzie w tej nowej reformie edukacji zapodziało się dobro ich dzieci?

Red.