Sobotnie zebranie wiejskie w Cisiu, podobnie jak przed tygodniem zebranie w Trzonowie, zdominowały problemy oświatowe. Mieszkańcy apelowali, by nie zamykać Szkoły Podstawowej w Antolce i na różne sposoby próbowali pomieścić w tym budynku i osiem klas, i przedszkole. Ale niestety, tego zrobić się nie da, nawet jeśli zabrać na sale lekcyjne szatnię oraz gabinet dyrektora.

     - Pomieszczenia dla przedszkola mają inne, wyższe wymagania, niż dla punktu przedszkolnego. Dlatego i przedszkola, i szkoły ośmioklasowej, w Antolce nie zmieścimy. A na rozbudowę gmachu pieniędzy nie ma. Ale też nikt nie zamierza tej placówki zamykać. Trzeba tylko rozstrzygnąć jaki model funkcjonowania edukacji przyjmiemy w naszej Gminie, po wprowadzeniu rządowej reformy oświatowej – tłumaczył wójt Marek Szopa.
     Jak dodał, model funkcjonowania naszych placówek oświatowych ustali ostatecznie Rada Gminy. I oczywiście uwzględni postulaty mieszkańców. Jednakże pod warunkiem, że będą możliwe do spełnienia pod względem finansowym oraz wymogów prawnych. (Na zdjęciu obok Wójta siedzi sołtys Cisia, Urszula Błaś).

Red.